Glossary entry

Polish term or phrase:

małmazki

English translation:

małmazki (Malvasia delicacies)

Added to glossary by Polangmar
Dec 9, 2010 22:08
13 yrs ago
Polish term

małmazki

Polish to English Other Cooking / Culinary
Jeden z artykułów, które można było dostać w białostockich cukierniach prowadzonych przez przybyszów z półwyspu Bałkańskiego (w tzw. buznach) w okresie dwudziestolecia międzywojennego. To pewnie jakiś rodzaj słodyczy; mam to w zdaniu wymienione obok sezamków i czekoladowych kiełbasek.
Z góry dziękuję!
Proposed translations (English)
4 -1 małmazki
4 -1 baklava
Change log

Dec 19, 2010 21:35: Polangmar Created KOG entry

Discussion

Iwona Szymaniak Dec 11, 2010:
Tyż piknie. Joj.
Andrzej Mierzejewski Dec 11, 2010:
Michal Berski pyta: czy cokolwiek wskazuje, że te ciasteczka mają cokolwiek wspólnego z podawanymi przed wojną w Bialymstoku?
Polangmar odpowiada: Nie, nic na to nie wskazuje - również nic temu nie zaprzecza.

W takiej sytuacji ja sugeruję: małmazki = tiramisu.

Uzasadnienie: nic na to nie wskazuje - również nic temu nie zaprzecza.

;-)

Tyle z mojej strony na ten temat.
Iwona Szymaniak Dec 11, 2010:
Malvasia flavored/flavoured delicacies/titbit/ /delight
Delicacy: Something appealing, usually a pleasing food, especially a choice dish of a certain culture suggesting rarity and refinement -a Chinese delicacy.
Polska nazwa wskazuje na coś przyjemnego dla podniebienia, a jednocześnie niewielkiego.
No bo to chyba nie o łokum chodzi, który pomyliłam powyżej z pyszną bakławą. Łokum to obrzydliwie słodka obrzydliwość turecko-bałkańska, macedońska również.
Polangmar Dec 10, 2010:
Nie, nic na to nie wskazuje - również nic temu nie zaprzecza.
Michal Berski Dec 10, 2010:
czy cokolwiek wskazuje, że te ciasteczka mają cokolwiek wspólnego z podawanymi przed wojną w Bialymstoku?
Polangmar Dec 10, 2010:
Jeśli chodzi o "Malvasia cake", to miarodajne wystąpienia zaczynają się od piątej pozycji (można je tam odnaleźć i otworzyć bez żadnego trudu): http://tinyurl.com/37a4559
Polangmar Dec 10, 2010:
Michał Berski napisał: "Osobiście sugerowałbym użycie "and other oriental sweets".

O orientalnych słodkościach jest wcześniej ("czyli lokale serwujące orientalne słodkości") - potem te słodkości są wymieniane, więc "małmazki" trzeba zostawić (a nie wykreślać z oryginału, bo kilka zapytanych osób z Białegostoku o nich nie słyszało).
Michal Berski Dec 10, 2010:
tiramisu czy sushi nie wymagają tłumaczenia, bo z grubsza wiedomoc o to jest pewnie w każdym wiekszym mieście na świecie, może poza Koreą Pln. Krówkę można zaś przetłumaczyć jako "fudge". Natomiast "małmazki" jak widać, nie mówi nic nikomu, nawet w Białymstoku
Michal Berski Dec 10, 2010:
myślę, że chodzi o małmazję jako symbol pyszności, a nie typ wina. Niestety, nie znalazłem nic w książkach, jedynie mój teść kojarzy nazwę, ale nie pamięta dokładnie co to było - "mozliwe że coś z orzechów" - mogłoby wskazywać na bakławę. Osobiście sugerowałbym użycie "and other oriental sweets", co powinno wystarczyć potencjalnemu anglojęzycznemu czytelnikowi
Piotr Czyżewski (asker) Dec 10, 2010:
Skoro m. in. dla młodzieży miały być te mamłazki to raczej jednak nie chodzi o zdrobnienie nazwy wina... Chociaż nasączenia ciasteczek winem czy jakimś dodatkiem smakowym na bazie wina taka okoliczność nie musi wykluczać.

Serdeczne dzięki za linki i ciekawą dyskusję!
Piotr Czyżewski (asker) Dec 10, 2010:
Witam wszystkich, przepraszam za przerwę w nadawaniu, miałem wyjazd. Oto cały fragment - raczej niewiele wyjaśni:

"W Białymstoku po 1913 narodził się pewien fenomen na skalę Polski. Wraz z emigracją uciekinierów z Półwyspu Bałkańskiego – makiedońców, jak ich nazywano w mieście, pojawiły się buzny, czyli lokale serwujące orientalne słodkości. Można tam było za niewielką opłatą skosztować przepysznej chałwy, popijając ją musującym napojem wyrabianym z mąki jaglanej, zwanym buzą, albo kwasami chlebowym lub żurawinowym. W tych rodzinnych cukierniach młodzież mogła znaleźć także małmazki, sezamki, kiełbaski czekoladowe."
Iwona Szymaniak Dec 10, 2010:
Profesjonalizm Profesjonalizm wg mnie polega na podawaniu wartościowych odsyłaczy, z których każdy otwierający taki odsyłacz może zaczerpnąć choć odrobinę wiedzy. Odsyłanie nas do śmietnika wszystkiego i niczego odbieram jako lekceważenie pytającego i innych uczestników dyskusji terminologicznych, w tym mojej osoby. Jeśli rozmowy o terminach mają mieć jakiś sens, to należy te źródła przejrzeć i zweryfikować. Mój interlokutor usunął swój post, więc i ja swój zmodyfikowałam.
Iwona Szymaniak Dec 10, 2010:
Nie ma cytatu to zwykła zgadywanka. Prosimy Askera o cytat in extenso.:)
Polangmar Dec 10, 2010:
IwonaASzymaniak napisała: "Ja znalazłam "małmazkę" jako zdrobniałą nazwę małmazji"
Ja też znalazłem "małmazkę", jako zdrobniałą nazwę małmazji, w kilka sekund po otwarciu pytania - jest to jedyne wystąpienie tego słowa w wyszukiwarce: http://tinyurl.com/2bgqj3u . Ponieważ jednak z kontekstu wynika, że chodzi o coś do jedzenia, a nie do picia, nie cytowałem tego tekstu (który zresztą Pytający na pewno wcześniej widział, szukając w sieci informacji).
Polangmar Dec 10, 2010:
Andrzej Mierzejewski napisał: "Z drugiej strony Polangmar ma całkowicie nieuzasadnioną pewność co do Malvasia cakes"
Polangmar napisał: "Mogły to być ciastka z dodatkiem małmazji - można więc dodać w nawiasie..."
Nie jest to więc pewność, lecz sugestia dodania takiego dodatkowego objaśnienia, jeśli z kontekstu wynika przedmiotowe znaczenie - a jest ono dość prawdopodobne, bo gdyby chodziło o wino, słowo to byłoby w liczbie pojedynczej (małmazka).
Iwona Szymaniak Dec 10, 2010:
Też myślałam o tej ohydnej, przesłodkiej bakławie, ale również myślałam, aby Macedończyków zapytać na ogólnym. Ja raczej odpadam jako "topic starter", bo zanim mój post się pojawi, to lata świetlne miną.
Michal Berski Dec 10, 2010:
małmazki niewątpliwie były (a nie są), bo nikt z białostockich znajomych nie kojarzy czegoś takiego. niewykluczone że to lokalna nazwa czegoś w rodzaju bakławy, skoro pochodzenia bałkańskiego. bede miał w reku wieczorem książkę nt przedwojennego Białegostoku, więc tam poszukam"
Andrzej Mierzejewski Dec 10, 2010:
"Podawanie tłumaczenia póki nie wiadomo, czym są/były małmazki, jest przedwczesne."
Też tak uważam.
Iwona Szymaniak Dec 10, 2010:
Ja się odniosłam do Malvasia cakes i kolejnego wyciągu z GS, który został umieszczony bez przeglądania.
Andrzej Mierzejewski Dec 10, 2010:
a propos odpowiedzi Polangmara Takie nazwy, jak sushi, tiramisu, krówki, sękacz są nieprzetłumaczalne, jeżeli w docelowym kraju nie istnieje podobny albo taki sam produkt. Dlatego w Polsce jada się sushi i tiramisu, bo nie wymyślono polskich nazw dla tych potraw.
Dlatego uważam, że wyrazu "małmazki" nie należy tłumaczyć - to jest lokalne określenie czegoś, czego definicji nie znamy, prawdopodobnie produktu cukierniczego.
Z drugiej strony Polangmar ma całkowicie nieuzasadnioną pewność co do Malvasia cakes, bo polega tylko na własnych domysłach i przypuszczeniach.
geopiet Dec 10, 2010:
Rozważań o małmazji ciąg dalszy - II małmazka, małmazyjka - zdrobnienie od małmazji (małwazji) - słodkie wino greckie, południowe

Słownik języka polskiego: H-M By Akademja Umiejętności w Krakowie - http://goo.gl/4eed1 - strona 862

geopiet Dec 10, 2010:
przybysze z półwyspu Bałkańskiego - Macedończycy Buza pojawiła się dzięki osadnikom z Macedonii, którzy pierwszą buzną, czyli miejsce gdzie sprzedawano ten wyjątkowy napój, założyli w kamienicy Szapiro na Rynku Kościuszki (dziś róg Spółdzielczej i Rynku Kościuszki), kolejne powstały na ulicy Sienkiewicza. - http://www.esperanto-cafe.pl/ciekawostki.pl

----------------

kompilacja zdjęć z przedwojennego Białystoku - pirwszorzędna buza i chałwa w buznie Murawiejskiego - http://www.mefeedia.com/watch/28909652

------

Białystok słynął z owego egzotycznego przysmaku, a to za sprawą mieszkających tu przed wojną Macedończyków, którzy napój zaczęli produkować

Więcej... http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/1,35234,2181366.html#ix...
Iwona Szymaniak Dec 10, 2010:
Rozważań o małmazji ciąg dalszy skoro z mojego cytatu wynika, że małmazję zwano "małmazką", a Wikipedia podaje, że "Nazwa tego drogiego wina stała się synonimem rzadkiego i wybornego delikatesu.", to może właśnie chodzi o małmazki jako nazwę zbiorczą dla różnych delikatesów wybornistych oferowanych w tejże cukierni czy innym sklepie korzennym.
Iwona Szymaniak Dec 10, 2010:
Małmazka Ja znalazłam "małmazkę" jako zdrobniałą nazwę małmazji tu: www.archive.org/stream/.../marcinbielskist00chrzgoog_djvu.t... ale trzeba wejść w kopię, bo zwykły link nie działa.
"W szynkach — ta sama drożyzna: u „paniej Marty 44 kwarta złego wina kosztuje pięć groszy, u „paniej Haski 4 ', „pod Wieńcem", kwarta „małmazki 44 — siedem groszy."
I drugie: "ani o traktyerni „pod Wieńcem", gdzie wątróbkę cielęcą oblewano „małmazką"." Link do kopii po skróceniu: http://tinyurl.com/34vepka. To jest in extenso następująca książka: MARCIN BIELSKI, STUDYUM LITERACKIE z 1906 roku.

Piotrze, czy mógłbyś całość zacytować? Może u Ciebie też polano coś kwartą małmazki? ;)
geopiet Dec 10, 2010:
ziazia na mózgu dzięki
Polangmar Dec 10, 2010:
Rzeczownik byłby podany w liczbie pojedynczej "Małmaski" to przymiotnik:

Małmazja czyli „wino małmaskie”, tak nazywano w Polsce wina greckie i w ogóle południowe, tj. nie madziar czyli węgierskie, ani reńskie i francuskie, ale: zabałkańskie, sycylijskie, kanaryjskie i hiszpańskie. Nazwa pochodzi od miasta Malwazyi w Morei greckiej.
http://pl.wikisource.org/wiki/Encyklopedia_staropolska/Małma...
geopiet Dec 10, 2010:
http://www.leksykapolska.pl/SBJP/m.html wymienia „małmaski”

to samo co „małmazki”?
Michal Berski Dec 9, 2010:
zapytam jutro teściową, może będzie wiedzieć co za licho
Piotr Czyżewski (asker) Dec 9, 2010:
Chodzi o tłumaczenie - albo chociażby o sugestię, czy to ciasteczka (małmazki cookies?) czy inny rodzaj słodyczy. Pytanie o przepis byłoby tu nie na miejscu, pełna zgoda.
Michal Berski Dec 9, 2010:
ale chodzi ci o przepis/skład tychże małmazek czy tłumaczenie? jeeli to pierwsze, to pytaj na forum, jeżeli to drugie, to ciężko, przelozyc, bo nazwa mocno lokalna i nieużywana od dawna

Proposed translations

-1
42 mins
Selected

małmazki

Nazwę zostawiłbym w oryginale, jak pierogi (http://en.wikipedia.org/wiki/Pierogi ).

Mogły to być ciastka z dodatkiem małmazji - można więc dodać w nawiasie "Malvasia cakes".

Malvasia [malvaˈziːa] (also known as Malvazia) is a group of wine grape varieties grown historically in the Mediterranean region, Balearic islands, Canary Islands and the island of Madeira, but now grown in many of the winemaking regions of the world. In the past, the names Malvasia, Malvazia, and Malmsey have been used interchangeably for Malvasia-based wines...
http://en.wikipedia.org/wiki/Malvasia

Malvasia cake
http://tinyurl.com/37a4559
Peer comment(s):

agree Dorota Madrzyk : właśnie wygląda to na ciasteczka z dodatkiem małmazji
41 mins
Dziękuję.:)
disagree Michal Berski : i kto cokolwiek z tego zrozumie?
42 mins
A kto rozumie słowo "małmazki"? Nie rozumiem więc argumentu.
disagree Iwona Szymaniak : pierwszy wyszukany link http://www.ifood.tv/network/beringer_vineyard_malvasia_cake: We could not find a recipe associated with beringer vineyard malvasia cake. Podawanie tłumaczenia póki nie wiadomo, czym są/były małmazki, jest przedwczesne. Z kontekstu?
11 hrs
Z kontekstu wyraźnie wynika, czym są/były małmazki. A skoro w polskim tekście nie podano szczegółowego przepisu kulinarnego, nie jest on potrzebny także w tłumaczeniu.
Something went wrong...
4 KudoZ points awarded for this answer. Comment: "Poszedłem za radą i zostawiłem polski termin dodając w nawiasie Malvasia delicacies, bo w sumie nie wiadomo, czy to ciasteczka czy coś innego. Związek małmazek z małmazją/Malvasia - chociażby w znaczeniu przysmaku - wydał mi się dość przekonujący. Dziękuję!"
-1
23 hrs

baklava

w końcu nic nie zaprzecza, że to nie jest to
Peer comment(s):

disagree Polangmar : Sprzeczność jest podstawowa: "baklava" to bakława, a nie małmazek/małmazka - http://en.wikipedia.org/wiki/Baklava , http://pl.wikipedia.org/wiki/Bakława
18 hrs
Something went wrong...
Term search
  • All of ProZ.com
  • Term search
  • Jobs
  • Forums
  • Multiple search