| Pages in topic: < [1 2 3] > | Off topic: Przerażająca nieznajomość zagadnień kulinarnych Thread poster: Andrzej Lejman
|
|---|
| ugotuj więcej + kostki | Feb 11, 2004 |
PAS wrote:
nie lubię stać przy garach od 9 rano, żeby potem towarzystwo przyszło i wyczyściło półmiski w 15 minut.
Ugotuj więcej, to w kwadrans sobie nie poradzą. I będziesz mógł nas zaprosić )
Kostki rosołowe - ostatnio w Knorrach i innych pojawił się inozynian sodu i/lub guanylan sodu (slimak.sciaga.pl/prace/praca/20020.htm). Już sama nazwa pachnie ino guanem a posmak na języku zostaje mi na 24 godziny. Mój organizm wyraźnie tego nie toleruje. Wyeliminowaliśmy więc z diety E 635 i jego składniki na rzecz samodzielnie dobieranych przypraw podstawowych i potrawy przestały smakować jak wędliny
A wątek też DOBRY (dziękuję Ci, Andrzeju). No to pora zająć się obiadem, czego i Wam życzę.
Nela
| | | | | Dobrze, że jestem po "lanczu".... | Feb 11, 2004 |
Katarzyna Chmiel wrote:
...kiedy czytałam przepis Andrzeja. Ale później nastąpiła obszerna i precyzyjna wypowiedź leffa - nic dodać, nic ująć! Murem stoję za lubczykiem, precz z kostkami rosołowymi, zwłaszcza w rosole. Makaron robię też taki, jak leff (skąd Ty, leffie, pochodzisz?)
I ja się zgadzam, mamusiny makaron to cudo, mogę jeść i bez rosołu.
A tak wogóle jak Wy wszyscy tacy kucharze i tyle czasu macie, to może zaczniecie u mnie gotować??? Z pracy wracam najwcześniej o 18:00
Preferuje dania z małą ilością mięsa:)
Czekam na oferty:)))))
Ania (z pracy:(
| | | | bartek 
Local time: 13:16
English to Polish
+ ...
| gotujący mężczyźni | Feb 11, 2004 |
to jest to. Nie ma lepszych kucharzy niż oni. I to nie tylko ci, którzy gotują od wielkiego dzwonu.
Niniejszym pragnę podziękować Magdzie Dziadosz za cebulkę szpikowaną goździkami. Ja nie gotuję od lat i zostaną one (te goździki) wykorzystane przez mojego męża przy najbliższym rosole.
Chociaż i tak nie będzie go jadł
| | | | Andrzej Lejman
Poland
Local time: 13:16
Member (2004)
German to Polish
+ ...
TOPIC STARTER | A najbardziej to lubię gotować na działce | Feb 11, 2004 |
W lesie wszystko smakuje dwa razy lepiej, zwłaszcza jeśli jest zharmonizowane z aktualnie panującą pogodą - coś na rozgrzewkę, gdy zimno (np. żurek), lub coś lekkiego, gdy gorąco (micha sałatki ze wszystkiego, co się pod rękę nawinie).
No a gril, to jak wiadomo w ogóle męska działka. W naszym wiejskim sklepiku można zamawiać świeże ryby - z grila po prostu pycha.
Andrzej
| | |
|
|
|
Uwe Kirmse
Local time: 13:16
Polish to German
+ ...
Andrzej Lejman wrote:...W naszym wiejskim sklepiku można zamawiać świeże ryby - z grila po prostu pycha. Andrzej
A najlepsze z grila są świeżo złowione makrele. Tylko niestety rzadko ma się jakiś gril nad morzem.
| | | | Andrzej Lejman
Poland
Local time: 13:16
Member (2004)
German to Polish
+ ...
TOPIC STARTER | Nie wpadłem na to | Feb 11, 2004 |
uwe wrote: A najlepsze z grila są świeżo złowione makrele. Tylko niestety rzadko ma się jakiś gril nad morzem.
Jakieś wskazówki? Na wsi nie, ale tuż pod domem w Łodzi mam doskonały sklep rybny.
A może byś nam podesłał jakiś przepis na przykład na taki typowy niemiecki Eintopf?
Bardzo praktyczne na przykład na działce.
Andrzej
| | | | | To forum jest niesamowite | Feb 11, 2004 |
 Jedyne w swoim rodzaju
| | | | Monika Sojka
United Kingdom
Local time: 12:16
Member (2003)
English to Polish
+ ...
| Ale mi narobiliscie ochoty na polska kuchnie | Feb 11, 2004 |
a w Londynie takowej sie nie doswiadczy. Po kapuste albo serek bialy musze 2 godziny na drugi koniec Londynu jechac, do sklepu, gdzie za paczke pierogow mrozonych zycza sobie Ł5!
Odkrylam jednak polski bar, naprawde tani, choc wystroj niezbyt piekny, ale przede wszystkim jedzonko Polska pachnie!
A tak przy okazji, czy lubicie tez eksperymentowac z obcymi kuchniami, tajska, chinska, japonska?
Ja jestem wielka fanka sushi!
| | |
|
|
|
Ewa Nowicka
United Kingdom
Local time: 12:16
English to Polish
+ ...
| do czego to doszło ... | Feb 12, 2004 |
istna walka na rosoły
Jestem pewna, że mój Tatko (niedziela bez rosołu?!) też by tu miał ze trzy grosze do wtrącenia
Zgadzam się z Moonią, tutaj możemy sobie tylko pomarzyć o polskiej kuchni. Najgorzej to jest w święta... Ale nie ma to jak sztuka adaptacji i podrabiania, na przykład do&... See more
| | | | PAS
Local time: 13:16
Polish to English
+ ...
| Nie każdy fastfud jest fastfudem | Feb 12, 2004 |
Szanowni Panowie,
Dlaczego, do jasnej anieli gril, i to przez jedno 'el', zamiast 'ruszt'?!!
Nie jestem specjalnym konserwantem, ale jest kilka słów i zwrotów, o które walczę przy każdej okazji. Ruszt jest jednym z nich. Niby też nie polskie słowo, ale mimo wszystko bardziej zadomowione.
Na działce wszystko lepiej smakuje dlatego, że na świeżym powietrzu po trzecim browku (łomżyńskie w pękatych butelkach 0,3) wszystko świetnie smakuje ... See more Szanowni Panowie,
Dlaczego, do jasnej anieli gril, i to przez jedno 'el', zamiast 'ruszt'?!!
Nie jestem specjalnym konserwantem, ale jest kilka słów i zwrotów, o które walczę przy każdej okazji. Ruszt jest jednym z nich. Niby też nie polskie słowo, ale mimo wszystko bardziej zadomowione.
Na działce wszystko lepiej smakuje dlatego, że na świeżym powietrzu po trzecim browku (łomżyńskie w pękatych butelkach 0,3) wszystko świetnie smakuje
Ja na RUSZT preferuję marynaty miodowo-piwno-korzenne. Z łowieniem ryb to ja jestem na bakier kompletnie. Nie pojmuję tej sztuki.
NowEvo - akurat w przypadku zupy pomidorowej nie masz racji, bo jest to all-time-number-one-favourite u praktycznie wszystkich dzieci. Nie wiadomo dlaczego, ale tak jest. Co do reszty to niestety kwestia wychowania i podejścia do rzeczy.
Wiem, że swojego dziecka nie uchronię przed czipsami, kolą, i chamburgerami (sic!), ale nie pomijam żadnej okazji, żeby jej powiedzieć jaki to jest straszny szyt. No i w domu takich rzeczy u nas nie uświadczysz, chyba że ludzie przyjdą - ale wtedy też raczej w stronę orzeszków się skłaniamy.
Natomiast co do Anny "wy wszyscy kucharze tyle czasu macie..."
Czas to raz, lenistwo to dwa. Patrz mój post scriptum powyżej.
Są takie dania, które _przygotowuje_ się 10-20 minut. Później robią się same - pieką, gotują, duszą. Są też takie, których ugotowanie zajmuje kolejne 10-15 min. Większość orientalnej kuchni (w każdym razie pseudo-orientalnej) taka jest:
1. Wyjmujesz składniki (ryż, jarzyny, mięsko).
2. Wstawiasz ryż - gotuje się ok. 20 min.
3. W tym czasie kroisz jarzynki i mięsko na desce.
4. Mięsko do soi z dodatkami na 5 minut. Lepiej przygotować wieczorem poprzedniego dnia, ale jak się zapomniało albo nie było czasu to starczy i 5 min.
5. Jak ryż jest prawie gotowy zestawiasz z ognia i rozgrzewasz wok. Mięsko i jarzyny są gotowe w kolejne 5 min. W wersji jeszcze bardziej pseudo jarzyny można ugotować na parze.
W sumie wszystko zajmuje mniej niż pół godziny, a skroić tego można tyle, żeby starczyło na 2, albo nawet 3 dni.
No i znowu wychodzi, że my mężczyźni mamy potrzebę wykazania się i to tamto owamto.
Paweł ▲ Collapse
| | | | Uwe Kirmse
Local time: 13:16
Polish to German
+ ...
Andrzej Lejman wrote: ...A może byś nam podesłał jakiś przepis na przykład na taki typowy niemiecki Eintopf? Bardzo praktyczne na przykład na działce. Andrzej
Ja ajntopfów nie gotuję, bo niezbyt lubię. Wolę zupki lekko kwaśne. Ale mogę podać jakiś przepis. Robię to raz na 3 lata i sam sobie wymyslilem:
Potrzebne jest mięso świńskie mielone, lekko tłustawe. Mięso to trzeba dobrze przyprawić wg własnego gustu (np. dużo czarnego pieprzu, kolendra, cumin /nie wiem, jak po polsku i nie chce mi się szukać teraz/, nasiona kopru zmielone, oczywiście sól). Z tego robi się malutkie kuleczki, które się smaży (bez żadnych jaj ani bułki). Ważne jest, żeby mięso miało taką konsystencję, żeby się trzymało kupy przy smażeniu. (Edited: Aha, trzeba mocno przysmażyć, a później wypłukać patelnię rosołem, który się wleje do zupy.) Najlepiej nie kupic mielonego, tylko samemu zrobić to w malakserze.
Kroi się kapustę biała i cebulę i też się podsmaża trochę, najlepiej na maśle. Dodaje się dużo koncentratu pomidorowego i smietany, a wszystko razem jeszcze trochę się dusi.
Do tego wlewa się któryś z Waszych wspaniałych rosołów. Od biedy może być jakiś rosół z proszku, ale nie z kostek Knorr. Wrzuca się smażone mięso i wszystko razem jeszcze się gotuje i przyprawia do smaku. Konsystencja powinna być gęsta, ale bez zasmażki.
Jak wszystkie potrawy z kapusty to ta zupa też jest najlepsza, jak się ją odgrzewa.
Jeśli jesteś bardzo głodny, możesz też wrzucić kartofle, ale ja wolę bez. Świeży chlebek do zupy jest lepszy.
Smacznego.
Wskazówki odnośnie makreli:
Przede wszystkim mają być świeże. Filety bez skóry i bez soli (przyprawy korzenne mogą być, ale nie muszą) rzucić na grila i grilować z obu stron. Tłuszcz będzie kapać i zapalać się, więc uważaj. Potem już tylko solić, przyprawić i zjeść.
[Edited at 2004-02-12 09:38]
| | | |
PAS wrote:
Natomiast co do Anny \"wy wszyscy kucharze tyle czasu macie...\"
Czas to raz, lenistwo to dwa. Patrz mój post scriptum powyżej.
Są takie dania, które _przygotowuje_ się 10-20 minut. Później robią się same - pieką, gotują, duszą. Są też takie, których ugotowanie zajmuje kolejne 10-15 min. Większość orientalnej kuchni (w każdym razie pseudo-orientalnej) taka jest:
Paweł
Przepadam wrecz za kuchnia orientalna (ale nie za sushi) i wiem, ze duzo roboty z tym nie ma. Tylko, ze niestety jak sie czlowiek po calym dniu pracy, zakupach itp. po 18 do domu dowlecze to perspektywa spedzenia w kuchni nawet pol godziny, nie jest rozowa.
Ania
| | |
|
|
|
| zakupy u gospodarza? | Feb 12, 2004 |
albridge napisała: "..Ide na wies,do gospodarza, po swieze jaja, lub idziemy swinie ubijac."
Poważnie? W Niemczech istnieje jeszcze taka forma handlu? Nie boją się policji ani żadnych innych służb tajnych i jawnych, z urzędem podatkowym na czele?
Moje najgorsze doświadczenie z wizyt w Niemczech jest takie, że w centrum Kolonii najłatwiej kupić piwo na peronie dworca kolejowego. Solidnie mnie wysuszyło, zanim trafiłem. To było w sobotę przed południem, g... See more albridge napisała: "..Ide na wies,do gospodarza, po swieze jaja, lub idziemy swinie ubijac."
Poważnie? W Niemczech istnieje jeszcze taka forma handlu? Nie boją się policji ani żadnych innych służb tajnych i jawnych, z urzędem podatkowym na czele?
Moje najgorsze doświadczenie z wizyt w Niemczech jest takie, że w centrum Kolonii najłatwiej kupić piwo na peronie dworca kolejowego. Solidnie mnie wysuszyło, zanim trafiłem. To było w sobotę przed południem, grudzień 2001 - może już się coś zmieniło, oby nie na gorsze?
A co do makaronu, to ja od jakiegoś czasu lubię Goliarda. ▲ Collapse
| | | | Andrzej Lejman
Poland
Local time: 13:16
Member (2004)
German to Polish
+ ...
TOPIC STARTER | Owoc zakazany smakuje najlepiej | Feb 12, 2004 |
Andrzej Mierzejewski wrote:
albridge napisała: "..Ide na wies,do gospodarza, po swieze jaja, lub idziemy swinie ubijac."
Poważnie? W Niemczech istnieje jeszcze taka forma handlu? Nie boją się policji ani żadnych innych służb tajnych i jawnych, z urzędem podatkowym na czele?
Perspektywa 20 lat odsiadki i pół miliona euro grzywny sprawia, że wszystko smakuje wspaniale. Sąsiadom też coś skapnie; w ten sposób stają się umoczeni i nie donoszą.
Jak wspomnę na przykład niemieckie wędliny (z wyjątkiem podsuszanych szynek), to zawsze mi trochę lżej, że nie muszę tego jeść. A taka naturalna świnka ma wszechstronne zastosowanie.
Andrzej
| | | |
W temacie ryby - ubolewam strasznie nad niemożnością zakupienia lokalnie świeżego tuńczyka. I z ryb do sushi/sashimi pozostaje mi łosoś...
Wojtek
No tak, z polskimi literkami też problem...
[Edited at 2004-02-12 23:24]
| | | | | Pages in topic: < [1 2 3] > | To report site rules violations or get help, contact a site moderator: You can also contact site staff by submitting a support request » Przerażająca nieznajomość zagadnień kulinarnych | TM-Town | Manage your TMs and Terms ... and boost your translation business
Are you ready for something fresh in the industry? TM-Town is a unique new site for you -- the freelance translator -- to store, manage and share translation memories (TMs) and glossaries...and potentially meet new clients on the basis of your prior work.
More info » |
| | Trados Studio 2022 Freelance | The leading translation software used by over 270,000 translators.
Designed with your feedback in mind, Trados Studio 2022 delivers an unrivalled, powerful desktop
and cloud solution, empowering you to work in the most efficient and cost-effective way.
More info » |
|
| | | | X Sign in to your ProZ.com account... | | | | | |
Login to reply/comment 
